Kilka dni temu poprosiłem na Facebooku osoby czytające Cheruba o to, aby podały mi piosenki które według nich najlepiej oddają atmosferę Cheruba. Mogły to być piosenki zarówno takie których słuchają podczas czytania książek Roberta Muchamore, jak i jakiekolwiek inne które w jakiś sposób kojarzą im się z Cherubem. Dostałem kilka naprawdę ciekawych odpowiedz.
Mateusz
Słuchając tego utworu najlepiej czyta się bandytów.
Przemek
Kojarzy mi się z Cherubem ze względu na tytuł. No i pasuje do momentów w książce w których akcja się zagęszcza.
Mikołaj
Ta piosenka kojarzy mi się w szczególności z Jamesem.
Sarcia
Nad odpowiedzią musiałam się zastanowić... Zacznijmy od tego z czym kojarzy mi się Cherub sam w sobie. Przede wszystkim z byciem dzieckiem, z tym, że mimo młodego wieku można osiągnąć naprawdę wszystko. Cherubini kojarzą mi się z niezależnością, zabawą... Avril Lavigne ma kilka piosenek o takiej tematyce, o wiecznej zabawie, byciu dzieckiem... A najbardziej pasuje tu jej piosenka Here's to never growin' up. Ale moje "skojarzenia" z Cherubem mają swoje dwie strony. Bo kojarzy mi się on również ze stratą, samotnością i śmiercią. W końcu to sierot. A moją ulubioną piosenką na ten temat jest Avril Lavigne - When you're gone. A z samym Jamesem Bruno Mars - Lazy Song. (trzeba tłumaczyć?)
Myślę, że ten artykuł Wam się podobał. Teraz będzie takich więcej, jak macie pomysły na tego typu artykuły śmiało piszcie na Facebooku. Wystarczy jeden komentarz, a jest duża szansa, że powstanie artykuł na temat jaki sobie tylko wymarzysz!