Oto niektóre odpowiedzi Roberta Muchamore'a na pytania nadesłane przez was :) Czy jesteś bogaty?
Oczywiście, im więcej książek sprzedasz, tym więcej zarobisz. Tak więc, chociaż J.K. Rowling i Bill Gates to nie moja liga, mam całkiem przyzwoity, sześciocyfrowy dochód jako autor.
(W 2009 roku sprzedaż książek Roberta przekroczyła 2 miliony sztuk.
przyp.tłum.)
Czy nadal pracujesz jako prywatny detektyw?
Nie. Porzuciłem tę pracę, żeby zająć się pisaniem na pełen etat, w lipcu 2005.
KLIKNIJ CZYTAJ WIĘCEJ !
Skąd czerpiesz pomysły?
Ludzie cały czas zadają mi takie pytania. Doprowadza mnie to do szału, bo tak naprawdę, to nie wiem co odpowiedzieć.
Co Cię zainspirowało do pisania książek?
Zawsze dużo czytałem. Kiedy byłem w wieku 12/13 lat, byłem już za duży na książki dla dzieci, ale jeszcze nie dość dorosły, żeby interesowały mnie książki dla dorosłych.
Stąd początkowy punkt CHERUBA. Rekrut był próbą napisania książki, jakiej ja sam szukałem mając 13 lat.
Jak dużo czasu zajmuje Ci napisanie każdej książki?
4-5 miesięcy od rozpoczęcia do skończenia pierwszego szkicu.
Pierwszy miesiąc to poznawanie tematu. Czytam dużo książek, czasami przeprowadzam wywiady z ludźmi (np.: z emerytowanymi policjantami czy instruktorami pływania). Prowadzę także poszukiwania w bibliotekach.
Następnie sporządzam dokładny plan tego co się będzie działo w każdym z rozdziałów. Kiedy wszystko mam już zaplanowane, przystępuję do właściwego pisania, co zajmuje mi około dwóch i pół miesiąca.
Jak dużo czasu zajęło opublikowanie twojej pierwszej książki?
Skończyłem pisać Rekruta na początku 2001r. Potem wysłałem ją do dwóch agentów i jeden wziął mnie pod swoje skrzydła.
Po dalszej pracy nad książką z agentem, w sierpniu 2002 roku, wysłaliśmy ją do wydawnictw dziecięcych.
Po kilku listach odrzucających, mili ludzie z wydawnictwa Hodder, zdecydowali się ją kupić. Niestety nie dostałem jednej z tych siedmiocyfrowych zaliczek, o których ciągle się czyta w gazetach...
(Rekrut w Wielkiej Brytanii znalazł się w księgarniach w kwietniu 2004 roku.
przyp.tłum.)
Jaka jest Twoja ulubiona książka?
Uwielbiam "Paragraf 22" (Catch 22) Josepha Hellera. Czytałem ją z dziesięć razy i nadal rozśmiesza mnie do łez. Drugi mój faworyt to "Z zimną krwią" (In Cold Blood) Trumana Capote'a.
W dzieciństwie byłem fanem Asterixa. Najlepsze książki dziecięce jakie czytałem ostatnio to: "Girl Missing" Sophie McKenzie i "Just In Case" Meg Rosoff.
Jakiej książki, naprawdę, nienawidzisz?
"Wielkie Nadzieje" (Great Expectations) Karola Dickensa. Czytałem to do matury. Po czterech miesiącach czytania, czytania ponownie i pisania esejów, miałem ochotę wyć.
Także "Harry Potter i Zakon Feniksa" był okropny. Przynajmniej do strony 279, potem się poddałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz