"Rock War", ekskluzywnie

Witajcie, jak obiecałem tak prezentuję Wam dużą garść informacji dotyczących nowej serii pisanej przez Roberta Muchamore oraz pierwszej książki pod tytułem "Rock War".

Zacznijmy od oficjalnej informacji dotyczącej premiery. Pierwsza książka ukaże się w styczniu 2014 roku w Wielkiej Brytanii.

Książka została zaprezentowana na Targach Książek Młodzieżowych w Bolonii w czerwcu 2013 roku. Tam wydawnictwo ogłosiło, że przez cały okres pisania książki seria miała nosić nazwę "JET", jednak najprawdopodobniej będzie się ona nazywała tak jak tytuł pierwszej książki, czyli "Rock War".

Autor ogłosił wszystkim, że seria nie będzie powiązana tak jak na przykład Agenci Hendersona z Cherubem. Będzie to osobna seria, jednak skierowana do podobnej grupy czytelników, oraz dla dorosłych (ciekawe czego mamy się spodziewać?!).

Seria będzie opierała się na rywalizacji grup rockowych i jak mówi autor "Klimat książki to nic dodać nic ująć sex, narkotyki i rock'n'roll".

W internecie można znaleźć już głosy niektórych recenzentów nie mogących się doczekać premiery tej książki. Tak samo Oni jak i ja są ciekawi jak poradził sobie Robert Muchamore, bo trzeba wspomnieć, że to będzie pierwsza książka autora nie związana z Cherubem!

"Rock War", czyli pierwsza książka nowej serii

Dzisiaj chciałbym się z Wami podzielić radosną nowiną! Otóż autor ukazał okładkę pierwszej książki z nowej serii która ma ukazać się po nowym roku.

Okładka poniżej, a ja zachęcam do odwiedzenia bloga jutro, ponieważ pojawi się ekskluzywny materiał dotyczący tej właśnie owej serii!

Grey Wolves

Dawno nie wspominałem na blogu o serii Agentów Hendersona. Co prawda Egmont jakby o niej zapomniał, ale to nie przeszkadza w tym, żeby zwiększyć Wasze apetyty na tę książkę, która w Polsce pojawi się najpewniej nie prędzej niż w 2014 roku. Oto kilka słów o książce:

Kwiecień 1941
Bez żadnych europejskich sprzymierzeńców, Anglia musi przetransportować paliwo, bronie oraz mnóstwo jedzenia przez Atlantyk, z Kanady do Stanów zjednoczonych. Jednak wolno płynące statki transportowe są łatwym celem dla niemieckich łodzi podwodnych.
Henderson, wraz z grupą młodych agentów, musi niepostrzeżenie sabotować operacje niemieckich U-Bootów. Jeśli im się nie uda, lud brytyjski będzie czekał głód.

Teraz pozostaje tylko zadać pytanie Wam drodzy czytelnicy, na co bardziej czekacie, Grey Wolves czy może Czarny Piątek?

Czarny Piątek, czyli przyszłość Cheruba

Witajcie, już dawno po premierze "Anioła Stróża", więc postanowiłem przybliżyć Wam szczegóły dotyczące kolejnej książki Cheruba w Polsce pod tytułem "Czarny Piątek". Nie jest znana dokładna data premiery, ale z tego co wiem możemy się jej spodziewać na przełomie 2013/14 roku! A oto kilka słów o książce:

Ryan jest na pokładzie samolotu, wiedząc, że następne dwadzieścia cztery godziny mogą zadecydować o przyszłości świata. Jego zadaniem jest powstrzymanie największego ataku terrorystycznego w Ameryce w historii.Ryan pracuje dla CHERUBA, tajnej organizacji z jedną zaletą: nawet najlepsi terroryści nie podejrzewają, że nastolatek może ich szpiegować!

Ja osobiście książki już nie mogę się doczekać, a Wy bardziej czekacie na kolejne części Agentów Hendersona czy na "Czarny Piątek"?

Zwiastun filmu "CHERUB - The Recruit"

Szperając po internecie znalazłem zwiastun filmu Cheruba, komentujcie i piszcie co o tym myślicie!

Film Cheruba, ciekawe

Właśnie wróciłem z wakacyjnego wyjazdu na którym przeczytałem po raz wtóry kilka książek Cheruba i Agentów Hendersona po czym postanowiłem zobaczyć co tam słychać w wirtualnym świecie Cheruba.
Niestety oficjalna strona jak została zapuszczona tak dalej zarasta chwastami, jednak znalazłem coś ciekawego na stronie www.campuscherub.com.
Ku mojemu smutkowi po załadowaniu francuskiej wersji strony (ponieważ ta miała zawsze najwięcej informacji) pojawia się wpis o zamknięciu strony. Cóż we Francji także trzeba opłacać serwery i tym podobne rzeczy, ale jest dobra strona tego wpisu. Mianowicie kto go czytał znalazł tam link do zwiastunu filmu Cheruba!
Jeszcze nie dowiedziałem się czy to coś oficjalnego, ale po obejrzeniu filmu uważam, że to amatorskie nagranie. Jednak to nie zmienia faktu, że francuscy fani są bardzo aktywni i potrafili wykonać tak duży projekt.
Wielkie gratulacje i podziękowania dla francuskich fanów za umilenie nam nieco czasu oczekiwania na film który nie wiedomo kiedy wyjdzie.

PS.

Jestem w trakcie zbierania informacji na temat filmu. Za nieługo pojawi się nieco obszerniejszy artykuł.